Sezon rabarberowy rozpoczęty
Wieczorem zapraszam na coś pysznie rabarbarowego, bo czas zacząć rabarberowanie ; )
Rabarbar to warzywo niedoceniane. Większości z nas kojarzy się z dzieciństwem i z kwaśnym kompotem, w którym pływały włókniste farfocle.
Na szczęście w ostatnich czasach można zauważyć wzrost zainteresowania tym warzywem. A daje ono możliwość do rozwijania kuchennych inwencji.
Rabarbar pochodzi z Chin, Mongolii i południowo-wschodniej Syberii. Początkowo był traktowany jako roślina ozdobna, potem odkryto jego właściwości lecznicze.
Orientalna odmiana rabarbaru była stosowana w medycynie chińskiej od tysięcy lat. Przede wszystkim wykorzystywano jego właściwości przeczyszczające (głównie z powodu zawartości antrachinonów).
Do Europy trafił rabarbar za sprawą Marco Polo. W XVII wieku zaczęto zakładać jego plantacje we Włoszech. W Polsce uprawia się go od XVIII wieku jako roślinę jadalną. Obecnie rośnie w całej strefie klimatu umiarkowanego.
Rabarbar zawiera duże ilości witaminy A, C, E oraz kwas foliowy, potas, wapń, fosfor, magnez. Jego kwaśny smak pochodzi od kwasów cytrynowego i jabłkowego, które mają właściwości odkażające. Jest również cennym źródłem błonnika.
Warto jednak pamiętać, że surowy rabarbar zawiera szkodliwe kwasy szczawiowe. Nadmiar kwasów szczawiowych może osłabić kości i zęby, ponieważ wiążą one wapń. Nasz organizm tych kwasów nie rozkłada, potrafi je jedynie stopniowo wydalać. Jeśli do nerek dostanie się ich zbyt dużo mogą się zacząć odkładać kamienie nerkowe – dlatego osoby chore na nerki nie powinny jeść rabarbaru. Nie poleca się również rabarbaru dzieciom, chyba, że popiją go dużą ilością mleka. Na szczęście kwasy szczawiowe podczas ogrzewania ulegają w dużym stopniu rozkładowi, dlatego rabarbar jemy tylko w postaci gotowanej, pieczonej lub duszonej.
Naukowcy odkryli ostatnio, że rabarbar ma właściwości antynowotworowe. Dotyczy to jednak tylko rabarbaru pieczonego. Po 20 minutach pieczenia w rabarbarze wzrasta stężenie polifenoli, które są związkami niszczącymi komórki rakowe.
Jednak rabarbar to przede wszystkim warzywo, którym można wzbogacić wiosenne menu. Kupując rabarbar pamiętajcie, że najlepsze są
młode, sprężyste i różowe łodygi. Unikajcie pędów miękkich i popękanych.
Ogonki o zielonym miąższu i skórce są grube i kwaśne. Ogonki z różową skórką i miąższem są nieco słodsze. Natomiast te o czerwonym miąższu mają lekko malinowy smak. Czyli – im czerwieńsza łodyga, tym słodszy rabarbar.
Łodygę obiera się z liści i ze skórki, po czym można ją gotować, dusić lub piec.
Rabarbar doskonale się sprawdza jako składnik deserów – musów, dżemów i konfitur. Polecam Wam czatnej z rabarbaru, którym można wzbogacić pieczone warzywa i zboża. Smak rabarbaru wzbogaca dodanie skórki pomarańczowej, cynamonu i imbiru. Doskonale komponuje się z bananami i truskawkami.
Rabarbar to warzywo na wiosnę – ma właściwości oczyszczające organizm. Dzięki temu doskonale nadaje się do wiosennego odtruwania organizmu.
Orientalna odmiana rabarbaru była stosowana w medycynie chińskiej od tysięcy lat. Przede wszystkim wykorzystywano jego właściwości przeczyszczające (głównie z powodu zawartości antrachinonów).
Do Europy trafił rabarbar za sprawą Marco Polo. W XVII wieku zaczęto zakładać jego plantacje we Włoszech. W Polsce uprawia się go od XVIII wieku jako roślinę jadalną. Obecnie rośnie w całej strefie klimatu umiarkowanego.
Rabarbar zawiera duże ilości witaminy A, C, E oraz kwas foliowy, potas, wapń, fosfor, magnez. Jego kwaśny smak pochodzi od kwasów cytrynowego i jabłkowego, które mają właściwości odkażające. Jest również cennym źródłem błonnika.
Warto jednak pamiętać, że surowy rabarbar zawiera szkodliwe kwasy szczawiowe. Nadmiar kwasów szczawiowych może osłabić kości i zęby, ponieważ wiążą one wapń. Nasz organizm tych kwasów nie rozkłada, potrafi je jedynie stopniowo wydalać. Jeśli do nerek dostanie się ich zbyt dużo mogą się zacząć odkładać kamienie nerkowe – dlatego osoby chore na nerki nie powinny jeść rabarbaru. Nie poleca się również rabarbaru dzieciom, chyba, że popiją go dużą ilością mleka. Na szczęście kwasy szczawiowe podczas ogrzewania ulegają w dużym stopniu rozkładowi, dlatego rabarbar jemy tylko w postaci gotowanej, pieczonej lub duszonej.
Naukowcy odkryli ostatnio, że rabarbar ma właściwości antynowotworowe. Dotyczy to jednak tylko rabarbaru pieczonego. Po 20 minutach pieczenia w rabarbarze wzrasta stężenie polifenoli, które są związkami niszczącymi komórki rakowe.
Jednak rabarbar to przede wszystkim warzywo, którym można wzbogacić wiosenne menu. Kupując rabarbar pamiętajcie, że najlepsze są
młode, sprężyste i różowe łodygi. Unikajcie pędów miękkich i popękanych.
Ogonki o zielonym miąższu i skórce są grube i kwaśne. Ogonki z różową skórką i miąższem są nieco słodsze. Natomiast te o czerwonym miąższu mają lekko malinowy smak. Czyli – im czerwieńsza łodyga, tym słodszy rabarbar.
Łodygę obiera się z liści i ze skórki, po czym można ją gotować, dusić lub piec.
Rabarbar doskonale się sprawdza jako składnik deserów – musów, dżemów i konfitur. Polecam Wam czatnej z rabarbaru, którym można wzbogacić pieczone warzywa i zboża. Smak rabarbaru wzbogaca dodanie skórki pomarańczowej, cynamonu i imbiru. Doskonale komponuje się z bananami i truskawkami.
Rabarbar to warzywo na wiosnę – ma właściwości oczyszczające organizm. Dzięki temu doskonale nadaje się do wiosennego odtruwania organizmu.
(artykuł pochodzi ze strony:http://www.kuchnia-kuchnia.pl/pl4/teksty947/rabarbar)