Sernik tadycyjny z rodzynkami w czekoladzie

Heaven, I’m in heaven.

 

Ostatni tydzień we Wrocławiu przed świętami, a potem do mojego ulubionego Ostrzeszówka. Czas ostatnich zaliczeń przedmiotów, a przecież do tego trzeba mieć dużo energii i chęci – myślę, że do wykonania tego zadania pomoże mi upieczony wczoraj wieczorem sernik. Uwielbiam serniki bez spodów, bo one wydawają mi się w tych wypiekach zbędne, bo przecież chodzi tutaj głównie o ser! Mój kolejny wypiek to tradycyjny sernik – wilgotny, polski, ciężki z polewą czekoladową i rodzynkami.

 Ostatnio z R. mamy rytuał siadania po zajęciach przy krzyżówce, kawie i czymś słodkim, włączamy wrocławskie radio RAM (89,8 FM) i główkujemy, a przecież każdy wie, że do tego nasz mózg potrzebuje czystej energii – cukru : ) Wtedy zapominamy o naszych problemach i mamy choć chwilę czasu na spędzenie go razem i uciekamy do naszego małego nieba, w ktorym co najważniejsze jesteśmy razem, a na stole stoi sernik, który bardzo nam smakuje.

Ten sernik jest także nagrodą dla mojego Pączka (dziewczyny z  fizjoterapeutycznej 5 grupy), która wytrzymała cały miesiąc bez słodyczy. Dzisiaj duża dawka sernikowej radości.

 

Składniki:

1 kg twarogu tłustego lub półtłustego, dwukrotnie zmielonego

20 dag masła

20 dag cukru (dałam mniej)

4 duże jaja lub 5 małych, oddzielnie białka i żółtka

50 g kaszy manny

2 łyżki mąki ziemniaczanej

1 łyżeczka proszku do pieczenia

Masło rozetrzeć na gładką masę z cukrem, żółtkami. Dodać kaszę manną, proszek do pieczenia, mąkę ziemniaczaną, ucierać. Stopniowo dodawać twaróg, dalej ucierajac. Na końcu delikatnie wmieszać ubite na sztywno białka.

Piec w wyłożonej papierem tortownicy o średnicy 26 cm, przez około 60-70 minut. w temperaturze 175°C. Wystudzić w wyłączonym piekarniku.

 

Przed podaniem można udekorować w dowolny sposób: polać roztopioną lub startą na tartce czekoladą. U mnie była to

polewa czekoladowa wg mojego przepisu:

1 tabliczka mlecznej czekolady Goplany

9 kostek gorzkiej czekolady Goplany

1/6 kostki masła

i dodałam moczone w rumie przez 24h rodzynki (ilość dowolna)

Wstawić garnek z wodą na ogień, wodę zagotować. Na stale gotującą się wodę postawić miseczkę, aby para z wody ją ogrzewała. Do miski wrzucić wszystkie składniki i poczekać aż się roztopią i połączą. Poczekać aż chwilę polewa ostygnie i wylać ją na sernik.

Przysłowiowe niebo w gębie ; ) 

Smacznego :)

 

Comments are closed.