Murzynek
Murzynek wg przepisu ze starego zeszytu mamy. Wilgotny, mega kakaowy, puszysty, z polewą o smaku dzieciństwa. Zawsze smakuje i zawsze wychodzi : ) Kiedy robi się zimno, zakładam sweter, grube skarpety, zajadam ciasto czekoladowe i piję kakao – to jedyny sposób aby przeżyć chłodne dni
Murzynek. Mój ulubiony : )
Składniki:
250 g masła
2 szklanki mąki
1 1/2 – 2 szklanek cukru (w zależności jakie słodkie ciasta lubicie)
4 jajka
1/2 szklanki gorącej, przegotowanej wody
4 łyżki kakao
2 łyżeczki proszku do pieczenia.
Do garnka z grubszym dnem wrzucić masło, cukier, wodę i kakao zagotować. Odlać pół szklanki na polewę. Resztę masy ostudzić, dodać mąkę wymieszana z proszkiem do pieczenia i żółtkami. Dokładnie zmiksować na jednolita masę. Z białek ubić pianę i dodać małymi porcjami do masy, delikatnie wymieszać.
Formę o wymiarach 23 x 23 wyłożyć papierem do pieczenia i przelać ciasto.
Piec w 180oC przez 50-60minut. Ostudzone ciasto lekko po nakłuwać z wierzchu i polać odstawiona polewą.
Smacznego!