Makowiec bez mąki

Przedświąteczny makowiec bez mąki

 

Kocham wszystkie makowce świata, mają w sobie coś magicznego, przypominają mi o nadchodzących świętach. Lubię ciasta bez mąki, wydawają mi się one lżejsze i zdrowsze, bo przecież za dużo składników odżywczych nie ma w sobie taka zwykła biała mąka.

Bardzo miło mi się robi, kiedy mogę podzielić się nim z moimi najbliższymi, np. babcia Marylką (specem od wspaniałych wypieków), której bardzo smakował i mamie, która mówiła, że jutro idziemy na 90-lecie prababci i po co piec ciasta, ale nie mogłam wytrzymać ; ). Do zrobienia świątecznego makowca zainspirowała mnie Antysujx, która zrobiła niesamowity w wyglądzie makowiec i dziękuję jej bardzo za kulinarne natchnienie. Mój jest bardzo wilgotny, smakuje jak makowa pianka. Wypiek jest idealny na święta dla osób, którym brakuje czasu, bo jest bardzo, ale to bardzo szybki w wykonaniu. Napewno każdemu zasmakuje ; )

 

Składniki na makowca:

8 jajek

120 g masła

0,5 szklanki cukru

 8 łyżek bułki tartej

16 g cukru waniliowego

2 łyżeczki proszku do pieczenia

1 gotowa puszka masy makowej do makowców, aż wstyd się przyznać, że wykorzystałam gotowca, ale miałam go w kuchannej szafce : )

 

Włączyć piekarnik na 180oC.

Masło, cukier i cukier waniliowy utrzeć mikserem na biały puch, następnie dodawać po 1 żółtku cały czas ubijając. Po wbiciu ostatniego, dodawać małymi porcjami mak z puszki. Dokładnie wymieszać. Następnie dodać w kolejności: proszek do pieczenia, bułkę tartą.

Na koniec ubić 8 białek ze szczyptą soli, pianę powoli i dokładnie wymieszać z masą makową.

Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia. Przelać ciasto makowe, wyrównać, aby uzyskać równo rozłożoną masę.

Blaszkę włożyć do nagrzanego piekarnika i piec 50 minut. Po tym czasie wyjąc i kroić wystudzone.

Ciasto można również polukrować lub oblać czekoladą, ale mi chodziło o pełnię smaku maku, dlatego nie użyłam żadnego dodatku.

Smacznego ;)

 

Comments are closed.