Ciasto czekoladowo – pomarańczowe (Chocolate orange loaf cake)

Promyki słońca

 : )

 

W pieczeniu jest coś magicznego, uwielbiam patrzeć na kolory – piekny brąz czekolady, promienny kolor pomarańczy. Jestem w kuchni niczym wróżka do jasnej masy maślano – jajecznej dodaję roztopiną czekoladę i powstaje kolor kawy latte. Po prostu magic! : )

Nie mogę na razie piec serników, bo się zasernikujemy, dlatego na weekend bardzo szybkie i proste, delikatne, wilgotne. To taki nasz polski murzynek z pomarańczowym akcenetem. Smakuje jak pomarańczowe delicje! Te połączenie pomarańczy z czekoladą jest cudowne – musicie spróbować, zwłaszcza, że idzie wiosna, a to ciasto pełne smaku i aromatu ; ) Ja od razu sięgnęłam po dokładkę – tak bardzo mi smakuje : )

 

Przepis Nigelli Lawson z książki „Kitchen” w oryginale wygląda tak:

150 g masła, o temperaturze pokojowej

2 łyżki (30 ml) golden syrupu

175 g cukru ciemnego muscovado

150 g mąki pszennej

pół łyżeczki sody oczyszczonej

25 g kakao

2 jajka

skórka otarta z 2 pomarańczy i sok z jednej z nich

 

ja go lekko zmodyfikowałam:

Składniki:

150 g masła

2 łyżki miodu

175 g ciemnego cukru muscovado

150 g mąki pszennej

1,5 łyżeczki proszku do pieczenia

100 g ciemnej czekolady, roztopionej

2 jajka

1 pomarańcza, dokładnie umyta, gotowana w całości przez 1 godzinę, a później cała zmielona w blenderze na puree

Przy pomocy miksera masło utrzeć z miodem i cukrem do białości.
Miksując dodać puree z pomarańczy oraz po jednym jajku.
Powoli wlewać gorzką czekoladę.
Na końcu dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Dokładnie połączyć wszystkie składniki. W tym momencie masa może wyglądać na lekko zwarzoną, ale nie panikować, tak może być.
Keksówkę o długości 20 cm posmarować masłem lub wyłożyć papierem do pieczenia.
Przełożyć ciasto.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 170oC i piec 45-60 minut (do suchego patyczka)

Lekko przestudzić w formie.

Kroimy i delektujemy się smakiem ciasta : )

Smacznego!


Comments are closed.